Dziś miałam jechać do Radomia na Air Show – jednak pogoda pokrzyżowała mi plany… Szykując się do tego wyjazdu – wczoraj upiekłam pieczoną owsiankę w wersji „na wynos”. Można ją jeść jak ciasto – ale nie jest tak słodka jak klasyczny deser i jednocześnie bardzo sycąca. Przepis na tę owsiankę znalazłam na Instagramie: https://www.instagram.com/p/Ble953hlAdV/?hl=pl&taken-by=mama_na_silowni Przepis jest tak dobry – że robię go w zasadzie bez modyfikacji 🙂
Składniki na foremkę 20 cm x 20 cm:
- 2 szklanki płatków owsianych górskich
- 250 ml mleczka kokosowego
- 2 jajka
- 3 łyżki miodu
- 15 g wiórków kokosowych + do posypania
- 10 g cukru z wanilią
- cynamon
- 9 śliwek (sporych – u mnie mieszaniec)
W misce mieszamy płatki, mleczko, jajka, miód, 15 g wiórków kokosowych, cukier i cynamon. Dodajemy 5 śliwek pokrojonych w sporą kostkę. Mieszamy i odstawiamy na 30 minut. Po tym czasie przekładamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu układamy śliwki – przekrojone na pół lub na cztery części. Posypujemy wiórkami kokosowymi i cynamonem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 35 minut.
Smacznego 🙂