Do zrobienia brownie z dyni przymierzałam się już od jakiegoś czasu 🙂 Teraz akurat zostało mi trochę puree i postanowiłam wreszcie się za nie zabrać. Jednocześnie postawiłam sobie za cel, żeby było to ciasto bez glutenu, bez laktozy i bez jajek. Brownie wyszło wilgotne, bardzo czekoladowe i pyszne – zdecydowanie do powtarzania całkiem często 😉
Składniki (na foremkę 20 cm x 20 cm):
- 1 szklanka puree z dyni
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady (u mnie 74%) + 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady na polewę
- 100 g daktyli suszonych
- 1/2 szklanki mielonych migdałów
- 2 łyżki miodu
- 2 czubate łyżki masła orzechowego 100%
- 1 łyżka płynnego oleju kokosowego + 1 łyżeczka do polewy
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- garść posiekanych orzechów włoskich + orzechy do dekoracji
Daktyle namaczamy we wrzątku i odstawiamy na około 15 minut. Po tym czasie odlewamy wodę i blendujemy daktyle na gładką masę. 1 tabliczkę gorzkiej czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Do miski dajemy puree, miód, masło orzechowe, 1 łyżkę oleju kokosowego, mielone migdały, kakao, proszek do pieczenia i miksujemy. Dodajemy rozpuszczoną czekoladę i zblendowane daktyle i jeszcze raz miksujemy. Wsypujemy posiekane orzechy i mieszamy. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Przekładamy ciasto i wyrównujemy. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 30 minut. Gdy brownie ciut przestygnie – rozpuszczamy w kąpieli wodnej 1/2 tabliczki czekolady razem z 1 łyżeczką oleju kokosowego. Smarujemy wierzch ciasta i dekorujemy orzechami.
Smacznego 🙂
