Szarlotka

dnia

Moimi ulubionymi owocami są zdecydowanie jabłka 🙂 Sezonowo oczywiście zjadam się truskawkami, malinami czy śliwkami – ale do jabłek wracam przez cały rok. Gdy tylko na straganach pojawiają się antonówki – piekę je w piekarniku i pakuję do słoików oraz – robię szarlotkę. Przepis znalazłam kilka lat temu na blogu White Plate – i od tamtej pory korzystam z niego bez żadnych zmian.

Składniki (na foremkę o średnicy 23 – 26 cm):

  • 250 g mąki
  • masło: 150 g + czubata łyżka
  • 3 żółtka
  • szczypta soli
  • cukier: 2 czubate łyżki + 1/2 szklanki
  • ciut ponad 1 kg antonówek (u mnie 4 duże sztuki)
  • 1 płaska łyżeczka cynamonu

Z mąki, 150 g masła, żółtek, szczypty soli i 2 czubatych łyżek cukry zagniatamy ciasto. Dzielimy na dwie części i odstawiamy na czas przygotowania jabłek. Jabłka obieramy i kroimy w ósemki. Na patelni rozpuszczamy masło i wrzucamy jabłka. Podsmażamy – często mieszając. Gdy troszkę zmiękną – dodajemy 1/2 szklanki cukru i cynamon. Smażymy aż się trochę rozpadną.

Foremkę smarujemy masłem i wysypujemy mąką. Wyklejamy cienko rozwałkowaną częścią (u mnie 2/3) ciasta (które może się trochę rwać – ale to w niczym nie przeszkadza). Nakłuwamy widelcem, wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy 10 minut. Na podpieczony spód nakładamy jabłka. Resztę ciasta wałkujemy i tniemy w paski, które układamy w kratkę. Wkładamy do piekarnika na kolejne 35 – 40 minut.

Smacznego 🙂

Udostępnij...
Share on Facebook
Facebook
Email this to someone
email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *